I nadszedł ten dzień.. Dzień, w którym musiałam się pożegnać z moimi ulubionymi letnimi sukienkami, które umilały mi te piękne, słoneczne, ciepłe miesiące. Krótkie szorty, spódniczki musiałam schować na dnie szafy, by móc do nich powrócić za kilka miesięcy. Czas się rozstać z sandałkami, klapkami,typowo letnim obuwie, które dopełniało wiele letnich stylizacji. Buty, w których udawałam się na wiosenne wojaże, na letnie spacery nad jezioro.. Czas tak szybko leci a ja nawet nie zdążyłam się tym latem nacieszyć.
Ten wrześniowy post z iście letnią stylizacją w otoczeniu Pustyni Błędowskiej jest swego rodzaju zakończeniem, pożegnaniem się z okresem wiosenno-letnim na moim blogu. Choć przewijać się będą jeszcze stylizacje z sukienkami, botkami, tak już myślę, że kapelusze, zwiewne sukienki odchodzą na kilka miesięcy w zapomnienie i przywitam się z Wami już jesiennymi stylizacjami. Oby tylko wrzesień i październik był piękny, słoneczny, ciepły, złoty! ;)
Sukienka - C&A
Do zobaczenia w następnych postach. ;)
Kochana wyglądasz przepięknie!
OdpowiedzUsuńCudowny klimat zdjęć
https://xthy.blogspot.com/
Niesamowite zdjęcia ♥ WOOW!!
OdpowiedzUsuńxoxo,
http://ysiakova.blogspot.com/