Oprócz kończącego się roku są takie dni, kiedy zasiadam z kubkiem herbaty i bilansuje swoje dotychczasowe życie, sprawy, więc nie pozostaje mi nic innego jak tylko przywitać Cie bardzo serdecznie w moim urodzinowym poście. Nie da się ukryć, że nie są to osiemnaste.
Choć urodziny miałam 26 kwietnia, to stwierdziłam, że dzisiaj będzie odpowiedni czas, by coś do Was napisać na blogu. Zazwyczaj tego typu posty robię na koniec roku, niemniej kiedy mam już te ćwierć wieku, to skądinąd zrodziła się pewna refleksja. To nie jest tak, że każde lata liczę ze strachem, stojąc przed lustrem doszukując się kolejnej zmarszczki, wręcz przeciwnie! Z każdym rokiem jestem coraz bardziej świadoma siebie, swoich potrzeb; życie wciąż uczy mnie komu poświęcać swój czas, a kto na mój czas nie zasługuję, więc śmiało mogę stwierdzić, że oprócz zmian fizycznych, osobiście zyskuję wewnętrzny spokój. Choć młodość rządzi się swoimi prawami (ja wręcz czuję się jak nastolatka), tak wraz z wiekiem doskonale wiem czego oczekuję od życia, na co sobie nigdy nie pozwolę, wiem kim jestem teraz i kim chciałabym być kiedyś.
Uważam, że ogromnym przywilejem jest móc dorosnąć. Każdy rok, każdy dzień, każda osoba pojawiająca się w moim życiu czegoś mnie uczy i dziękuję Bogu, że mogłam przeżyć te dwadzieścia pięć lat w zdrowiu, wokół bliskich mi osób, z rodziną. Ja wiem, że ostatnio panuje swoista moda na hejtowanie kogoś za głoszenie swojej wiary, ale pamiętaj, że jesteś tutaj gościem, to ja Cię tutaj zapraszam, więc zachowuj się jak gość - a jeżeli coś nie odpowiada, to nie pluj jadem, tylko grzecznie wyjdź. Czego więc sobie życzę? Przede wszystkim tego, bym każdego dnia stawała się lepszym człowiekiem, by pojawiło się jeszcze więcej słońca na niebie jak i w duszy. Zdrowia! A reszta sama przyjdzie..
___________________________________
Bluzka - H&M
Szpilki - SheIn
___________________________________
Z tej okazji przygotowałam dla Was również urodzinową stylizację. Przerabiałam już kilka tiulowych spódnic i żadna z nich nie dawała takiego efektu jak ta. Pod warstwami pięknego tiulu mamy ołówkową spódnicę, co nadaje jej jeszcze większego, bajkowego charakteru. Niestety tego dnia (właściwie nadal tak jest..) padało, więc musiałam jednak zaopatrzyć się w cieplejszą górę i do spódnicy dobrałam bluzkę w kolorze nude, małe brokatowe puzderko oraz szpilki w cielistym kolorze.
Tiulowa spódnica - BONPRIX (tutaj).
Bluzka - H&M
Bluzka - H&M
Szpilki - SheIn
Nie można od Ciebie oderwać oczu. :D Zdjęcia są świetne.
OdpowiedzUsuń18 lat to nie dużo. Dobrze, że nie przejmujesz się upływającym czasem. Bez sensu jest się zamartwiać, czymś na co i tak nie mamy wpływu. :)
Otóż to. ;)
UsuńNa wstępie wszystko co najlepsze z okazji urodzin kochana :* wyglądasz przepięknie pomimo lat, że nie można się napatrzeć. Jednak muszę napisać,że oprócz tego, że jesteś śliczna to bardzo mądrze piszesz. Twoje posty są przemyślane, a to co piszesz daje do myślenia, aż łezka kręci się w oku. Oby tak dalej, bo wygląd to nie wszystko,a Ty jesteś tego świetny przekładem :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, cieszę się, że jest pozytywny odbiór, zapraszam więc częściej. :)
UsuńWyglądasz niczym księżniczka, prześlicznie Ci w takiej stylizacji ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńCudnie wyglądasz , spódnica jest świetna :)
OdpowiedzUsuńKochana życzę Ci abyś przez kolejne lata życia, coraz bardziej poznawała samą siebie i rozkwitala. Ja też czuję, że z wiekiem staję się silniejsza, znam swoją wartość. Piękna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńFotografia sposobem wyrazu - blog o modzie, podróżach i nie tylko
Kochana życzę Ci abyś przez kolejne lata życia, coraz bardziej poznawała samą siebie i rozkwitala. Ja też czuję, że z wiekiem staję się silniejsza, znam swoją wartość. Piękna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńFotografia sposobem wyrazu - blog o modzie, podróżach i nie tylko
I to jest właśnie piękne, jeżeli ktoś potrafi wyciągać wnioski i staje się silniejszym, pewnym siebie człowiekiem. :)
UsuńSpódnica pięknie wygląda w tym połączeniu *-* Może zrobiłabyś post o swoim makijażu?
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego wieczoru!
Diamentowe myśli - klik
Jest na blogu post z moją makijażową rutyną :)
Usuńhttp://www.nkfn.pl/2016/12/my-makeup-routine.html
Taki outfit Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądasz,jak to się mówi życie zaczyna się po trzydziestce - więc jeszcze pięć lat i świat jest cały twój hehe! Życzę ci samych dobrych chwil, spokoju i ciepła. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin, świetna stylizacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kaktusowy Sad
Po pierwsze Wszystkiego Najlepszego , po drugie podoba mi się Twoje podejście do życia, ah gdybym ja tam chciała ;) Tiulowa spódniczka wygląda przecudnie. Pozdrawiam cieplutko....
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili na nowego posta o tym jak pozbyłam się kilku kilogramów ;) https://doskonalenieidealnie.blogspot.com/2017/04/chce-schudnac-moja-metamorfoza.html
Wyglądasz przepięknie, jak księżniczka :*
OdpowiedzUsuńallixaa.blogspot.com - klik
wszystkiego Najlepszego! Masz świetne podejście do życia, zajdziesz bardzo daleko! :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna spódnica <3 <3 pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńKochana uwielbiam Twoje stylizacje!!<3
OdpowiedzUsuńPiękna ta spódnica<3
Wygladasz obłędnie :D Wow!!! Idealnie:D
OdpowiedzUsuńWyglądasz mega uroczo! :)
OdpowiedzUsuńBędzie mi meeega miło, jeśli zajrzysz na mój:
BLOG
- INSTAGRAM
- FANPAGE
Spóźnione życzenia Kochana, 100 lat :-)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :-)
Najbardziej spodobała mi się bluzka :)
OdpowiedzUsuńmiłego długiego weekendu.
DaisyLine
Najlepsze życzenia z okazji urodzin! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem po co się czepiać wieku - ja tutaj widzę piękną, młodą kobietę :D
Stylizacja bardzo mi się podoba. Lubię łączenie subtelności z dziewczęcością ♥
Cudowna stylizacja, wszystko pasuje do siebie idealnie, no a spódnica skradła moje serce, piękna! Widzę, że jesteśmy w tym samym wieku, chociaż ja jeszcze przed urodzinami, ale to też już niedługo, w takim razie życzę Ci Wszystkiego co Najlepsze. :)
OdpowiedzUsuńCool post, Darling! I really like photos and look very cute <3
OdpowiedzUsuńI'd be happy Friendship Blog (Subscribe to your Blogger) ♥
Julia Shkvo
na wstępie spóźnione życzenia, wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i uśmiechu. Spełnienia marzeń nie tylko tych wielkich ale także tych mniejszych, codziennych.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o post... wewnętrzne refleksje nad samym sobą są domeną ludzi dojrzałych i wiedzących czego od życia oczekują. Nie ma co patrzeć zbyt surowo na metryki, ważne jest to żeby kolekcjonować doświadczenia, z których wypływają nauki i wskazówki na przyszłość. Z drugiej strony rozumiem Cię jeżeli chodzi o poczucie bycia "nastolatką", osobiście przekroczyłem "magiczną" 30-kę, a wciąż czuję się ogólnie mówiąc na mniej. Dobrze jest żeby przez codzienną gonitwę nie zabić tego dziecka, które gdzieś w nas w środku siedzi. Zgodzę się również z Tobą, że w dzisiejszych czasach wiara jest dość mocno atakowana, ja staram się nie oceniać nikogo, każdy ma prawo wierzyć lub nie. Prawdą jest jednak to, że osoba nie wierząca nie potrafi zrozumieć jak dużą siłę daje ona dla osób wierzących. Bardzo lubię odwiedzać Twojego bloga oraz konto na fb...zwłaszcza ze względu na Twoje wartości i podejście do świata - masz bardzo cenne spostrzeżenia. Na koniec życzę Ci jeszcze raz wszystkiego najlepszego, żebyś się nie zmieniała. A sobie...hmmm może kiedyś osobistego poznania Ciebie :) pozdrawiam
Spóźnione, ale szczere - wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńWyglądasz cudownie! Piękne zdjęcia.
Pozdrawiam ♥,
yudemere