Pewnego wieczoru stary Indianin z plemienia Cherokee opowiadał swojemu wnukowi o walce, która toczy się w jego wnętrzu.
Powiedział:
"To walka pomiędzy dwoma wilkami.
- Jeden z nich jest zły: złość, żal, pretensje, pazerność, arogancja, poczucie winy, kłamstwa, zawiść, nieuczciwość, rozczulanie się nad sobą, pycha, wygórowane lub zbyt niskie poczucie własnej wartości, ego...
- Drugi jest dobry: radość, pokój, tolerancja, miłość, nadzieja, troska o innych, życzliwość, empatia, hojność, prawda, współczucie i wiara".
Wnuk chwilę się nad tym zastanawiał, w końcu zapytał: "Który wilk wygrywa?".
Stary Indianin odpowiedział po prostu:
"Ten, którego karmię".
Świetne spodnie, poluje na takie od pół roku i jeszcze nie trafiłam na model, który by mi odpowiadał w 100%.
OdpowiedzUsuńMyślę, ze w okresie wiosennym wiele takich spodni będzie w sklepach. :)
UsuńSuper zestaw ! Bluzeczka zajefajna. Pięknie w niej wyglądasz ! :) Tylko gdzieś zgubiłaś swój uśmiech. Czyżby już sesja? :D
OdpowiedzUsuńSzwy mam założone w okolicy głowy, to nie mogę szaleć, bo mi "żyłka pęknie". :D
Usuńo a co sie stało?
UsuńMały zabieg. :)
UsuńPłaszcz jest cudny! Mój ulubiony kolor :) I Ty piękna jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja powoli, powoli przekonuję się do różu. :)
Usuńtandetnie
OdpowiedzUsuńRewelacyjne spodnie!
OdpowiedzUsuńZapraszam www.xavilove.blogspot.com
Może nie do końca moje kolory ale Tobie świetnie w takiej stylizacji :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgirlingingerhair.blogspot.com
Bardzo tandetnie. To nie nazuwa się MODA, moja droga. Radzę zmienić kolor włosów, gdyż ten jest niezwykle nienaturalny i szczerze mówiąc to kojarzy mi się z pannami lekkich obyczajów. Połaczenie cukierkowego, błyszczącego różu i koronkowej, écru bluzki to najgorsze, co w życiu widziałam.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy usuniesz mój komentarz, gdyź nie zrozumiesz konstruktywnej krytyki, czy też odpowiesz na niego... Poczekamy, zobaczymy.
Właśnie o to w tym wszystkim chodzi, by nie wyglądać tak samo, tylko ubierać się według własnego uznania. Jeżeli postrzeganie osób jest uzależnione od tego, jaki kolor włosów ktoś ma, to faktycznie - nie rozumiemy się. Konstruktywna krytyka jest jak najbardziej na tak i dzięki za sugestie. :)
UsuńDziewczyno to nie te czasy , żeby kolor włosów mówił jakim się jest człowiekiem, panny lekkich obyczajów to również brunetki. Ja mam bardzo jasne włosy z natury i co mam je przyciemnic żeby się źle nie kojarzyć ? Mimo , że w ciemniejszych wyglądam źle. ..? Myślę, że Paulinie dobrze jest w tych włosach i nie potrzebuje zmian. Pozdrawiam.
UsuńJednym platyna kojarzy się z Jean Harlow czy Mae West albo stylem pinup, innym z pannami lekkich obyczajów. Cóż, czasami nasze skojarzenia wiele o nas mówią ;) Swoją drogą- na moim monitorze to raczej brudny róż, a nie ecru, ale może to wina ustawień.
UsuńNa moim też brudny róż ;p
UsuńTo jest brudny róż. ;)
Usuńpiękna bluzka, fajnie prezentuje się z poszarpanymi spodniami:)
OdpowiedzUsuńśliczna bluzeczka, bardzo mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńpisałaś gdzieś na blogu, że używasz Wellatonu 12/0 i dlatego mam pytanie...Czy Tobie też na początku wosy wychodzą z rudym połyskiem? Używasz jakiś płukanek?
OdpowiedzUsuńNic takiego u siebie nie zauważyłam przy używaniu 12/0 ale trEba pamiętać że kolor wyjściowy każdej z nas może się nieco różnić i efekty mogą być różne. Nie używam żadnych płukanek. :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w różu! A ja mam pytanko ile trzymasz tą farbę wellaton 12/0 na włosach?
OdpowiedzUsuńZawsze około 40 minut, czasami dłużej. W sumie zmywam, kiedy widzę, że odrosty się już wystarczająco rozjaśniły.
UsuńCudowny kolor płaszczyka :) A Ty jak zawsze piękna. Buziaki Kochana:*
OdpowiedzUsuńPiękna :(
OdpowiedzUsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńJaki cudowny płaszczyk, a Ty jestes prześliczna, przypominasz mi lalkę Barbie, masz takie duże oczy! *.* Ideał!
OdpowiedzUsuńhttp://moooneykills.blogspot.com/2015/01/queen-of-winter.html
Dzięki wielkie za odwiedziny i komentarz. :)
Usuńwszystko idealnie do siebie pasuje!
OdpowiedzUsuńJestem Twoim fanem, jak wielbicielem. Jesteś niesamowicie piękna. Pomyśleć , że tak blisko, a tak daleko ...
OdpowiedzUsuń